Zazwyczaj wszelkie prace budowlane, które wymagają użycia tzw. „mokrych materiałów”, odbywają się wyłącznie w ciepłych miesiącach, czyli wiosną i latem. Niestety może się zdarzyć, że nie zdążymy ze wszystkim na czas, przez co kontynuowanie wydaje się konieczne mimo coraz niższej temperatury. Czy można zatem ocieplić dom z zewnątrz również w chwili, kiedy robi się coraz chłodniej?
Kiedy najlepiej ocieplić dom?
Docieplenie budynków, bez względu na wybraną metodę, zawsze wymaga użycia tynku czy zaprawy. By je rozrobić, konieczne jest z kolei użycie wody. Właśnie dlatego termoizolację wykonuje się w temperaturach powyżej 5 stopni Celsjusza (jednak nieprzekraczających 25 stopni). Decyzja o dociepleniu budynku podczas zimniejszych dni może sprawić, że woda wykorzystania do rozrobienia zaprawy zacznie zamarzać, to zaś uniemożliwi poprawne wiązanie materiału. W związku z tym zaleca się, by wstrzymać się z takimi pracami aż do momentu nadejścia wiosny.
Warto też pamiętać, że liczy się nie tylko temperatura panująca w ciągu dnia. Nawet wraz z nastaniem cieplejszych miesięcy noce mogą pozostawać chłodne, z przymrozkami. Trzeba wziąć to pod uwagę, planując termoizolację domu.
Ocieplanie domu zimą
Chociaż zdecydowanie prace budowlane z wykorzystaniem mokrej zaprawy powinny zostać odłożone na wiosnę i lato, to jednak zdarzają się sytuacje, kiedy są konieczne zimą. Jest to jak najbardziej możliwe, oczywiście pod warunkiem, że zachowamy szczególną ostrożność.
Przede wszystkim należy dokładnie sprawdzić, jaka jest zalecana temperatura, w której można rozrabiać dany materiał. Takie informacje producent umieszcza zazwyczaj na opakowaniu. Dodatkowo wybierajmy systemy o jak najmniejszej nasiąkliwości, co zminimalizuje ryzyko zamarzania. Również siatka zbrojąca powinna być odpowiednio wzmocniona i odporna na warunki zewnętrzne, żeby termoizolacja została wykonana solidnie.
Wykonując ocieplanie domu zimą, zdecydowanie warto zwrócić się o pomoc do specjalistów, takich jak https://termobud.com.pl. To zagwarantuje powodzenie prac bez konieczności poprawek i strat finansowych.
