Jeśli wybieramy się swoim samochodem na wakacje, warto odpowiednio je przygotować do dłuższej trasy. Czasami mamy do przejechania 800 czy nawet więcej kilometrów w jedną stronę, a przecież nie chcielibyśmy, by po drodze doszło do jakiejkolwiek usterki. Jak przygotować auto, by bez obaw jechać nim na wakacje?
Co sprawdzić przed wyjazdem?
Jeśli nasze auto nie ma dużego przebiegu, z pewnością będziemy czuć się bezpieczniej w czasie wyjazdu. W przeciwnym wypadku musimy sprawdzić wiele rzeczy, by móc bez obaw wybrać się z rodziną w dłuższą podróż. Przede wszystkim sprawdźmy poziom oleju silnikowego oraz innych płynów eksploatacyjnych, a także opony oraz hamulce.
Zanim wyruszmy w dłuższą trasę, skontrolujmy nasze opony, a więc ich ciśnienie oraz głębokość bieżnika. Jeśli opony nie będą odpowiednio dopompowane, istnieje ryzyko, że przy dużej prędkości przegrzeją się i wystrzelą. To oczywiście może doprowadzić do wypadku. Najlepiej sprawdzić opony 2 tygodnie i tydzień przed podróżą. Wówczas możemy sprawdzić, czy ciśnienie nie spada w oponach. Jeśli tak, lepiej udać się do wulkanizatora. Sprawdźmy również głębokość bieżnika – nie powinien on wynosić mniej niż 3 mm.
Warto także sprawdzić stan filtra paliwa – teoretycznie powinno się go wymieniać co 15 tysięcy przejechanych kilometrów. Dobry filtr wpłynie na mniejsze zużycie paliwa. Kontroli wymagają również amortyzatory, ale to lepiej powierzyć specjalistom. Jeśli szukasz autoryzowanego serwisu BMW w Zielonej Górze, zajrzyj na stronę: http://www.bmw-service-fialkowski.pl/.
Kolejna rzecz do sprawdzenia to stan oświetlenia. Koniecznie kupcie żarówki na zapas. Jeśli wyjeżdżamy za granicę, za brak sprawnej żarówki możemy słono zapłacić.
Co powinniśmy mieć w samochodzie?
Oczywiście podstawą jest gaśnica samochodowa, trójkąt ostrzegawczy oraz kamizelka odblaskowa. Nigdy nie wiadomo, co może zdarzyć się po drodze. Za brak tych elementów również możemy zostać ukarania mandatem. Pamiętajmy również o apteczce samochodowej, która sprawdzi się w wielu sytuacjach, nie tylko na drodze. W niektórych krajach jej posiadanie jest obowiązkiem.
